Zdrowy ruch z Nordic Walking

Ruch to doskonały sposób nie tylko na poprawę kondycji, ale również
samopoczucia, gdyż dzięki niemu nasz organizm produkuje endorfinę,
czyli hormon szczęścia. Wykorzystajmy więc ostatnie w miarę ciepłe dni
jesieni na marsz z kijkami, podczas którego pracuje praktycznie każdy
mięsień naszego ciała.

Dodatkową zaletą nordic walking (NW) jest niewątpliwie to, że może go
trenować praktycznie każdy, niezależnie od wieku czy kondycji. Jest to też doskonały
sposób na zmianę zwyczajnego spaceru w bardziej intensywny trening.

Podstawy prawidłowego marszu NW, takie jak naprzemienna praca rąk
i nóg, ruch ręki wykonywany w stawie barkowym, wyprostowane ramię czy
prowadzenie kijka pod kątem ostrym to tylko niektóre elementy, bez których
nasz marsz nie będzie efektywny.

Gdy już nabierzemy wprawy i je wyćwiczymy, możemy przystąpić do kolejnego
etapu naszej nauki. Po pierwsze, przy poruszaniu ręką do tyłu i do przodu puszczajmy i chwytajmy rękojeść. Po przemaszerowaniu kilkuset metrów z pewnością poczujemy, jak pracują nasze przedramiona.

Jak najdłużej odpychajmy się też z rękawiczki. To dodatkowo wybije nas
do przodu i sprawi, że trening będzie bardziej intensywny. Po opanowaniu tych elementów, należy odrobinę zmienić pracę tułowia.

Prowadząc rękę do przodu, skręcamy dodatkowo w jej kierunku tułów. W ten
sposób pracują mięśnie brzucha i pleców. Wykonując ten manewr za każdym
razem, szybko zauważymy, że nie tylko dodaje nam to energii, ale jednocześnie
modeluje naszą talię.

Nie bójmy się też wykonywać długich kroków i pilnujmy, aby podczas marszu wykonać tak zwane przejście przez całą stopę. To nic innego, jak przeniesienie ciężaru ciała najpierw
na piętę, później na całą stopę, a na końcu na śródstopie i wybicie się z samych palców.

Całość powinna być oczywiście wykonana płynnie. Taki krok powoduje, że pracują pośladki,
czyli w prosty sposób modelujemy kolejną część naszego ciała. Połączenie tych wszystkich elementów nie jest proste i wymaga treningu, więc nie należy tracić zapału przy
pierwszych niepowodzeniach.

Wszystko razem daje nam dodatkową dynamikę, dzięki której maszerujemy szybciej,
intensywniej spalając zbędne kalorie i modelując sylwetkę . Musimy pamiętać też o tym, że zaprezentowana technika doskonale sprawdzi się przy marszu fitness na płaskiej
nawierzchni. Podczas podchodzenia pod górę i schodzenia należy ją jednak
zmodyfikować.

W pierwszym przypadku zmiana jest niewielka, gdyż wystarczy wyżej podnosić
nogę. Możemy też bardziej ugiąć łokieć (co przy marszu na płaskiej powierzchni
jest błędem), gdy nachylenie jest naprawdę duże. Inne elementy wykonujemy
identycznie.

Schodzenie może okazać się większym wyzwaniem i sprawić więcej kłopotu. Aby zachować nad nim kontrolę, należy ugiąć ręce w łokciach i delikatnie przysiadać, podpierając się kijkami
za sobą. Jest to jedyna technika NW, która różni się od pozostałych i wymusza inny rodzaj ruchu.